SPR Olkusz – KS Zgoda Ruda Śląska 38:21. Olkuskie szczypiornistki rozgromiły Ślązaczki

2020-10-19 /309
SPR Olkusz – KS Zgoda Ruda Śląska 38:21. Olkuskie szczypiornistki rozgromiły Ślązaczki

SPR Olkusz pewnie pokonał KS Zgodę Ruda Śląska 38:21 w spotkaniu 3. kolejki sezonu 2020/2021 1. Ligi kobiet w piłce ręcznej grupy B. Podopieczne trenera Kamila Zawady nie dały żadnych szans swoim rywalkom, od początku do końca w pełni kontrolując przebieg spotkania.

„Srebrne Lwice” na dobre wróciły na zwycięską ścieżkę po porażce 26:33 z AZS-em AWF Handball Wrocław na inaugurację tegorocznych rozgrywek. Nasze piłkarki ręczne najpierw pokonały bowiem przed tygodniem ChKS PŁ Łódź 26:34, a w sobotę bez większych problemów rozprawiły się z ekipą KS-u Zgody Ruda Śląska. Najlepszym podsumowaniem tego pojedynku może być fakt, że odkąd wynik spotkania w 1. minucie otworzyła Paulina Łuczyk, gościnie ani przez minutę nie znalazły się na prowadzeniu.

Zawodniczki SPR-u grały twardo w obronie oraz szybko i efektywnie w ataku, co pozwalało im systematycznie powiększać swoją przewagę nad ekipą ze Śląska. Świetną grą w bramce wykazywała się również Dagmara Knapik, która w dużym stopniu przyczyniła się do powiększenia przewagi „Srebrnych Lwic” z 10:5 na 19:6 w ciągu zaledwie kwadransa. Dość powiedzieć, że szkoleniowiec „Zgody” Marek Płatek wykorzystał oba przysługujące mu w pierwszej połowie time-outy już w… 11. minucie. To jednak na niewiele się zdało, gdyż gra podopiecznych trenera Kamila Zawady naprawdę mogła cieszyć oko, a do szatni Olkuszanki schodziły z prowadzeniem 21:8.

Trudno jednoznacznie powiedzieć co sprawiło, że na przestrzeni trzech tygodni widzimy zupełnie inną drużynę. Na inaugurację na pewno widoczna była absencja Pauliny Marszałek i Wiktorii Sioły oraz brak możliwości zmiany w bramce Dagmary Knapik przez Olę Nowicką. Tego co było już jednak nie cofniemy. Zaczęliśmy od falstartu, ale teraz myślę, że będzie już tylko lepiej. Po ostatnich dniach widać bowiem, że złapaliśmy przysłowiowy wiatr w żagle, który wierzę, że będzie nas niósł w kolejnych tygodniach – komentuje szkoleniowiec Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Olkusz.

Jako że już po pierwszych 30-minutach było wiadome, że komplet punktów pozostanie w Olkuszu, to druga połowa przebiegała już w dużo spokojniejszym tempie. Trudno było bowiem zakładać, że rozbita sportowo i mentalnie KS Zgoda Ruda Śląska będzie jeszcze w stanie się podnieść i zacznie odrabiać straty. Pozostała część spotkania była zatem dla naszej drużyny w głównej mierze dobrą okazją do ogrywania juniorek, które pokazały się z naprawdę dobrej strony, dalej kontrolując w pełni przebieg spotkania. „Srebrne Lwice” zdołały bowiem jeszcze powiększyć swoją przewagę i sobotni mecz wygrały finalnie 38:21.

Ze „Zgodą” straciliśmy zaledwie 21 bramek, co dobrze świadczy o naszej grze w obronie. W trakcie meczu miałem co prawda pewne zastrzeżenia w tym temacie, bo rywalki w kilku przypadkach zbyt łatwo dochodziły do pozycji rzutowych, ale naszym bramkarkom należą się wielkie słowa uznania za pracę jaką wykonały. Dagmara Knapik udowodniła, że od początku sezonu jest w doskonałej dyspozycji, a Ola Nowicka zaimponowała kilkoma świetnymi interwencjami w sytuacjach jeden na jeden. Miło się na to wszystko patrzyło. To była Drużyna przez duże „D” – nie kryje swojego zadowolenia Kamil Zawada.

Z powodu znalezienia się na liście tzw „czerwonych powiatów” mecz odbył się bez udziału publiczności, ale na naszej stronie można obejrzeć zapis transmisji na żywo. Mamy także przyjemność ogłosić, że za pośrednictwem strony Kuriera Olkuskiego na Facebooku będą Państwo mogli oglądać również następne spotkanie Olkuszanek, które na początku listopada podejmą we własnej hali MTS Żory.

zdjęcia: strona „SPR Olkusz” na Facebooku.