Policjanci z Wolbromia prowadzą postępowanie w sprawie podejrzenia znęcania się nad zwierzętami przez 34-letnią mieszkankę jednej z tamtejszych gmin. Podczas interwencji w jej miejscu zamieszkania odkryto cztery martwe psy oraz żywe czworonogi i kuce przetrzymywane w tragicznych warunkach, bez wody i pokarmu.

Pod koniec lutego funkcjonariusze przeszukali pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze na terenie posesji. Znaleźli tam cztery skrajnie zaniedbane i wychudzone psy, które błąkały się wśród własnych nieczystości, z ranami i otarciami na skórze.

- W tym samym garażu policjanci znaleźli także 4 martwe psy, których zwłoki znajdowały się w różnym stadium rozkładu. Ponadto, na terenie posesji w niewielkim gospodarstwie właścicielka trzymała dwa kuce. Zwierzęta również były zaniedbane. Żadne ze zwierząt, nie miało dostępu do wody i pożywienia – informuje kom. Katarzyna Matras z KPP w Olkuszu.

Na miejsce przybyli pracownicy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olkuszu, którzy ocenili kondycję zwierząt. Podjęto decyzję o ich odebraniu właścicielce. Ustalono również, że psy nie miały aktualnych szczepień przeciwko wściekliźnie. Kobieta otrzymała mandat, a zwierzęta trafiły do schroniska, gdzie udzielono im pomocy.

Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Wolbromiu. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. W przypadkach szczególnego okrucieństwa może ona wzrosnąć nawet do pięciu lat. Sąd ma też prawo nałożyć na sprawcę karę finansową w wysokości od tysiąca złotych do 100 tysięcy złotych, przeznaczoną na cele związane z ochroną zwierząt. Może także orzec zakaz posiadania zwierząt oraz wykonywania zawodów związanych ze zwierzętami – nawet do 15 lat.