Łukasz Kmita wziął kolejne 24 tysiące złotych nagrody
Przed wyborami samorządowymi głośno było o tym, że w 2017 roku Łukasz Kmita wziął niemal 20 tysięcy złotych nagrody z Ministerstwa Rolnictwa. Byłemu już Dyrektorowi Oddziału Regionalnego KRUS w Krakowie pokaźna, wynosząca około 10 tysięcy złotych, pensja wciąż jednak nie wystarczała, jako że co miesiąc dodawał on sobie do niej w formie nagrody wysokość pensji minimalnej. Ogromna fala krytyki, jaka wylała się wówczas na Przewodniczącego olkuskich struktur PiS, najwyraźniej nie zrobiła na nim większego wrażenia, gdyż w zeszłym roku wziął on jeszcze większą, ponad 24-tysięczną nagrodę.
Przypominamy, że Łukasz Kmita Dyrektorem Oddziału Regionalnego KRUS w Krakowie został w lutym 2016 roku. Wielu mieszkańców zaczęło się wtedy zastanawiać co były kandydat na Burmistrza Miasta i Gminy Olkusz ma wspólnego z rolnictwem i czy posada ta nie była raczej spowodowana zwycięstwem PiS-u w wyborach parlamentarnych, które miały miejsce kilka miesięcy wcześniej. Przypuszczenia, że obecny Radny Rady Miejskiej w Olkuszu dostał to stanowisko po linii partyjnej wydawał się potwierdzać nawet sam zainteresowany, kiedy to kilka dni po objęciu wspomnianej posady powiedział, że… na razie zdążył jedynie poznać swoich zastępców i przywitać się z nowymi dla niego pracownikami: „To ponad sto osób na umowach o pracę. Sprawiają wrażenie kompetentnych” – mówił wtedy Dziennikowi Polskiemu. No cóż, niejeden życzyłby sobie zaczęcia pracy w danej instytucji od zostania dyrektorem i robienia rozpoznania z kim się w ogóle pracuje.
fot. Łukasz Kmita podczas reklamowania jego kandydatury przez byłą Premier RP Beatę Szydło
Mimo, że Łukasz Kmita zapewniał, że do KRUS-u idzie „nie dla pieniędzy, bo zarobi tylko 300 zł więcej niż w Związku Komunalnym Gmin „Komunikacja Miejska” w Olkuszu (czyli ok. 5300 zł – przyp. red.)”, to według jego oświadczeń majątkowych, tylko od kwietnia 2016 do kwietnia 2018 wzbogacił się on z tego tytułu aż o 267 606, 48 złotych, co daje ponad 11 tysięcy złotych miesięcznie. Przewodniczącemu olkuskich struktur Prawa i Sprawiedliwości wciąż było jednak mało. Na początku 2016 rozpoczął on pracę jako Dyrektor Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Krakowie, a już za 2017 rok wziął niespełna 20 tysięcy zł nagrody. W roku następnym nagroda ta wynosiła już ponad 24 tysiące złotych.
fot. Łukasz Kmita podczas reklamowania jego kandydatury przez obecnego Premiera RP Mateusza Morawieckiego
Tak samo, jak w przypadku pierwszej nagrody Łukasza Kmity, do sprawy dotarł Przewodniczący struktur Platformy Obywatelskiej w Powiecie Olkuskim Piotr Grabarczyk. W odpowiedzi na wysłane przez niego do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego zapytanie, Dyrektor Biura Zarządzania Zasobami Ludzkimi dr Błażej Mądrzycki napisał, że „w 2018 roku Dyrektor Oddziału Regionalnego KRUS w Krakowie Pan Łukasz Kmita otrzymał nagrody w łącznej kwocie 24 810 zł brutto”. Razem z 19 341, 96 zł nagrody za rok poprzedni, przewodniczący olkuskich struktur Prawa i Sprawiedliwości w 2 lata „przytulił” zatem aż 44 tysiące 151 złotych i 96 groszy.
Warto również przypomnieć, że o zawrotnej karierze przewodniczącego struktur PiS w Powiecie Olkuskim było już głośno na skalę ogólnopolską. Nieco ponad rok temu stał się on bowiem bohaterem kampanii informacyjnej Polskiego Stronnictwa Ludowego o „przytulaniu pieniędzy”, a jego sylwetkę można także znaleźć na stronie misiewicze.pl. Przed tygodniem o politycznych przygodach Łukasza Kmity można było również przeczytać w Gazecie Wyborczej.

zdjęcie główne:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10216589436560987&set=a.1497047398763&type=3&theater
Po ryju widac ze to szmatlawiec
A misu to już długo nie jest dyrektorem ? Czym się teraz zajmuje znowu przy Osuchu?
Niech wypierdala