Z definicji muzyka klubowa to taka, którą puszcza się w klubach muzycznych. Uchodzić za nią może według niej każdy gatunek i utwór muzyczny. W węższym rozumieniu za muzykę klubową uznaje się jednak tylko te utwory, które wyjątkowo często są puszczane przez DJa w klubie.

Granice sztuki są płynne, natomiast różnice pomiędzy różnymi gatunkami muzycznymi nieostre. Widoczne to jest w szczególności w przypadku muzyki klubowej, która łączy i miesza wiele różnych styli. Znawcy muzyki zwykle twierdzą, że utwory klubowe swoje korzenie mają w muzyce disco, jednak przez lata mocno ona ewoluowała. Charakterystycznym elementem muzyki klubowej jest używanie wielu instrumentów elektronicznych, jak na przykład syntezatory. Ponadto muzyka klubowa jest dynamiczna, a jej warstwa instrumentalna jest wyeksponowana jest tak samo mocno, jak wokal. 

Kalendarz z clubbingiem w Krakowie znajdziesz na https://rytmy.pl/clubbing/krakow/.

Muzyka klubowa jest szerokim terminem. Można stworzyć listę kilkudziesięciu jej podgatunków. Najpopularniejsze z nich to trance, techno, dance, drum&bass, house, dubstep. Do muzyki klubowej śmiało jednak można zaliczyć także takie gatunki, jak hip-hop, reggae, czy R’n’B. Zazwyczaj najpopularniejsze kawałki pochodzą od amerykańskich i europejskich DJów. 

Odpowiednia muzyka klubowa jest kluczem do sukcesu każdej imprezy. Choć część miejscówek specjalizuje się w wybranych gatunkach, to jednak większość z nich puszczany jest podobny repertuar. Muzyka klubowa cechuje się tym, że jest melodyczna, głośna i rytmiczna. DJ na imprezach zwykle sięga po największe hity radiowe i puszcza mało skomplikowane utwory, które wzbudzają pozytywne odczucia. Wszystko po to, aby klubowicze na imprezie mogli się rozluźnić i zrelaksować oraz po to, aby zachęcić ich do tańca. 

Muzyka korzystnie oddziałuje na ludzi. Jej słuchanie ma działanie przeciwbólowe, relaksacyjne, a nawet wpływa na wytwarzanie hormonów. W mózgu osób słuchających utworów wydziela się między innymi serotonina oraz dopamina. Te hormony powodują, że samopoczucie człowieka ulega poprawie. Ponadto w mózgach osób słuchających muzyki maleje intensywność wytwarzania kortyzolu, który w mowie potocznej określany jest hormonem stresu.

Słuchanie muzyki, o ile nie jest ona zbyt głośna, pomaga również w nawiązywaniu relacji z innymi. Przyjemne dźwięki, które docierają do uszu, sprawiają, że ludzie z większą dozą optymizmu patrzą na świat i są znacznie bardziej otwarci na nowe relacje. Trzeba jednak dodać, że wpływ muzyki na ludzi jest sprawą mocno indywidualną. Ogromną rolę odgrywają gusta muzyczne słuchaczy. Ten sam utwór może pomóc zrelaksować się jednej osobie, a jednocześnie wywołać negatywne wrażenia u kogoś innego.